Ziaja
Ulga płyn
miceralny – Bubel
Jakiś
czas temu zagościł u mnie na półce płyn miceralny z Ziaji. I zniknął z niej bardzo szybko. Miłości między nami niestety nie będzie. Nie wiem co mną kierowało przy jego kupnie, nie
popatrzyłam
nawet na skład.
No cóż mój
błąd,
ale przynajmniej ja wypróbowałam
a wy nie musicie się
rozczarowaćJ
Co mówi nam producent….
Dwufunkcyjny płyn micelarny do demakijażu i oczyszczania każdego rodzaju
skóry wrażliwej. Zapewnia bezpieczeństwo stosowania, działa jak kojący kompres, zawiera
tylko niezbędne składniki receptury.
WSKAZANIA
dysfunkcje skóry wrażliwej oraz nadwrażliwość oczu
dysfunkcje skóry wrażliwej oraz nadwrażliwość oczu
DZIAŁANIE
łagodzenie skóry wrażliwej
• łagodnie usuwa makijaż
• delikatnie oczyszcza skórę
• zmiękcza naskórek
• przywraca naturalne pH
łagodzenie skóry wrażliwej
• łagodnie usuwa makijaż
• delikatnie oczyszcza skórę
• zmiękcza naskórek
• przywraca naturalne pH
Moja opinia
Niebieskie opakowanie o pojemności 200 ml. Posiada mocne zamkniecie typu kliker. Niech was nie zwiedzie
niebieski kolor, ponieważ to tylko
butelka a płyn ma kolor biały. Zapach jest jak dla mnie dziwny i śmierdzący.
Jeśli chodzi o skład to wszystko w porządku ale razi mnie obecność DMDM
Hydantoin, jak na kosmetyk dla wrażliwców to nie powinno go tam być.
Przejdźmy do działania
Z demakijażem to on sobie u mnie nie poradził. Nadmienię, że nie jestem typem tapeciary.
Nie poradził sobie z całkowitym usunięciem podkładu. Zmył cień do oczu ale z kredką, eyelinerem czy
tuszem nie dał sobie rady.
Delikatnie je rozmazał, robiąc pandzie oczy. Musiałam zużyć sporo wacików z
płynem i trzeć powieki, aby go zmyć. Do tego zaczął się pienić na twarzy i
waciku.
Jeśli chodzi o oczyszczenie twarzy już bez makijażu to typowy przeciętniak, nie wysusza skóry ale super nawilżenia i kompresu nie czułam. Najbardziej śmieszy mnie fakt że producent w informacji na etykiecie
zaznaczył dla kogo jest
ów produkt :
„WSKAZANIA
dysfunkcje skóry wrażliwej oraz nadwrażliwość oczu ”
dysfunkcje skóry wrażliwej oraz nadwrażliwość oczu ”
A tak cholernie pieką oczy nie ważne czy tylko
oczyszczam skórę czy robię demakijaż. Chodź w tym przypadku
przy ilości płynu który poświeciłam na zmycie
makijażu piekły jeszcze
bardziej i utrzymywało się to uczucie przez długi czas.
Nie trafi on już na pewno drugi
raz do mojego koszyka. Nie polecam.
Miałyście może ten płyn? Co sądzicie o nim?
Pozdrawiam Was kochaneJ
mam to, ale bez rewelacji :D
OdpowiedzUsuńjest ok
mysmilelile.blogspot.com
Nie miałam go i raczej sie nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńOstatnio czytałam o nim również negatywną opinie, więc napewno się na niego nie skuszę.
OdpowiedzUsuńNie skuszę się, a co więcej jego brat jednofazowy też u mnie nie działał niestety.
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs świąteczny na mojego bloga!
OdpowiedzUsuńDo wygrania bardzo ciekawy zestaw, a trzeba odpowiedzieć na jedno pytanie:
Co wprowadza Was w świąteczny nastrój?
elkaja.blogspot.com
Kupiłam i mam taka sama opinie.... ;/
Zastanawiałam się nad kremami z tej serii
OdpowiedzUsuńNo szkoda że kiepsko radzi sobie ze zmywaniem makijażu, a w końcu takie jest jego przeznaczenie:/
A jak już szczypie w oczy, to u mnie kompletnie odpada
No właśnie swojego przeznaczenia nie spełnia:( Oj niestety szczypie w oczy strasznie. A kremów z tej serii nie próbowałam:)
Usuńnie miałam, choć chciałam kupić, teraz już nie kupię na pewno dziekuje!
OdpowiedzUsuńsuper recenzujesz ;)
http://mynameisdominica.blogspot.com/
Nie ma za co:) Po to prowadzę tego bloga :D Cieszę się że Ci się podobają moje recenzję:) Pozdrawiam
UsuńFaktycznie kredki i tuszu raczej łatwo się nim nie zmyje :(
OdpowiedzUsuńNo niestety się to nie uda:(
UsuńDzięki za ostrzeżenie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://definition-of-dreams.blogspot.com
Nie ma za co:)
UsuńMiałam go, również nie byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuń